Koniec MGTOW Polska – Wchodzę w Związek!

MGTOW Polska przestaje istnieć? Tak, dobrze czytasz! Po latach walki o prawa mężczyzn zdecydowałem się na… miłość i feminizm. Co się stało? Przeczytaj! ????

Koniec MGTOW Polska – Wchodzę w Związek!

Koniec MGTOW Polska – Wchodzę w Związek!

Drodzy bracia w czerwonej pigułce,

Nie wiem, jak to napisać… ale czas powiedzieć Wam prawdę.

Po latach szerzenia idei MGTOW, edukowania mężczyzn, bronienia ich praw i ukazywania hipokryzji współczesnego społeczeństwa, przyszedł czas na wielkie zmiany. Stało się – ZOSTAŁEM SIMPEM.

Tak, moi drodzy. Poznałem kobietę. Ale nie byle jaką! To prawdziwa bogini feminizmu, niestrudzona wojowniczka równości, samotna matka dwójki cudownych bombelków, które już teraz nazywają mnie „wujkiem”.

Zachwyciła mnie swoją pasją do walki z patriarchatem, umiejętnością znajdowania opresji w każdej sytuacji i talentem do kłótni bez żadnego logicznego argumentu. To było jak grom z jasnego nieba – od pierwszej chwili, gdy usłyszałem, jak tłumaczy mi, że „wszyscy faceci to gwałciciele”, poczułem, że to miłość.

Postanowiliśmy zamieszkać razem – bo przecież każdy prawdziwy mężczyzna powinien przyjąć pod swój dach kobietę z przeszłością i cudzymi dziećmi. Żeby było jeszcze ciekawiej, moja ukochana planuje teraz uświadomić mnie, że prawdziwy feminizm to także praca nad moją „toksyczną męskością”.

Co to oznacza dla MGTOW Polska?

W związku z nową drogą życia, którą obrałem, postanowiłem zamknąć fanpage, kanał i stronę internetową. Nie mogę już szerzyć tych „mizoginicznych herezji”, bo byłoby to sprzeczne z moimi nowymi wartościami. Od teraz będę wspierał edukację genderową, organizował spotkania na temat feminizmu oraz pomagał kobietom w ich nieustannej walce o prawa, których przecież wciąż mają za mało.

Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że część z Was może być rozczarowana. Ale proszę, zrozumcie – miłość zwycięża wszystko, nawet lata świadomości o hipergamii i mechanizmach, które doprowadziły nas do MGTOW.

Planuję także uruchomić nowy projekt – „SIMPS UNITED”, gdzie będziemy wspólnie pracować nad dekonstruowaniem toksycznej męskości i uczyć się, jak być prawdziwymi sojusznikami kobiet.

APRIL FOOLS! ????

Tak, moi drodzy. Spokojnie, nie zwariowałem (jeszcze). Oczywiście, nie skasowałem strony, a fanpage zniknął nie przez moją transformację w ultra-simpa, tylko przez kolejne „demokratyczne” działania Facebooka.

Publikujemy to 2 kwietnia, bo wczoraj byłoby zbyt oczywiste. Ale jak się teraz czujecie? Kto już zaczął walić komentarzami „ZDRADA!”, a kto szykował linki do terapii dla mnie? ????

Wracamy do normalnego działania! Nie damy się, panowie, walczymy dalej! ????????

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *